Niektórzy już pewnie zauważyli, że w opuszczonym od lat budynku, po dawnym sklepie rowerowym, przy ul. Czarnowiejskiej ruch ostatnio jakby większy.
Światła palą się do późnych godzin nocnych, a podejrzani jegomoście wnoszą coś ciągle i wynoszą.
Tak! To powstaje nasz pub. I nie. Nie przewidziało się Wam w środku naprawdę jest latarnia.
Nazwa i wystrój nawiązują do rowerowego charakteru miejsca oraz… asortymentu.
Oczywiście dla tych gości, którzy nie tylko przyjadą na rowerze, ale będą też chcieli się oddalić wciąż kierując pojazdem mechanicznym przygotujemy szeroką ofertę bezalkoholową…
Obserwujcie – już wkrótce OTWARCIE!!!